Mszyce groźne dla większości roślin
Mszyce to nieduże pluskwiaki dorastające maksymalnie do 5 mm długości. Można je rozpoznać po błoniastych skrzydłach i baryłkowatym odwłoku, a także spiczastym ogonku zakończonym dwiema rurkami służącymi do komunikacji. Zależnie od gatunku mszyce przyjmują różne barwy od białej, przez zieloną, po czarną. Poszczególne rodzaje mszyc, których wyróżnia się obecnie około 5000 żerują na rozmaitych roślinach ogrodowych. Mszyce jednodomne mają wyłącznie jednego żywiciela, natomiast dwudomne w swoim cyklu życia przenoszą się na różne gatunki roślin.
Opłakane skutki obecności mszyc
Pożywieniem dla mszyc są soki roślinne, których wysysanie przez owady osłabia żywicieli, a także opóźnia ich wzrost. Na tym nie kończą się jednak zagrożenia. Produkowana przez mszyce spadź obficie pokrywa liście ograniczając ich zdolność do przeprowadzania fotosyntezy. Ponadto mszyce przenoszą niektóre choroby roślin. W skrajnym przypadku rośliny ogrodowe zaatakowanym przez mszyce mogą całkowicie obumrzeć.
Domowe sposoby na mszyce
Czy warto walczyć z mszycami przy pomocy domowych sposobów, czy może lepiej od razu zainwestować w profesjonalny środek na mszyce? Aby zapobiegać pojawieniu się tych owadów, warto sadzić w ogrodzie rośliny, które posiadają zdolność do ich odstraszania – na przykład lawendę lub cząber. Co ciekawe, naturalnym wrogiem dla mszyc są biedronki. Aby zachęcić je do przybycia do ogrodu, można spryskać roślinę roztworem wody z cukrem i skorzystać z żółtych tabliczek. Jednak te sposoby na mszyce sprawdzają się raczej w ramach profilaktyki. Kiedy ogród zostanie zaatakowany, lepiej wyposażyć się w profesjonalny preparat, bo te małe pluskwiaki bardzo szybko się rozmnażają. Stosowanie naturalnych środków to prawdziwa walka z wiatrakami.
Skuteczne środki na mszyce
W jaki sposób dobierać środki ochrony roślin? Dobrym pomysłem jest zastosowanie preparatów działających systemicznie, a więc krążących z sokami rośliny, którymi żywią się owady. Środki tego typu stosuje się doglebowo, a następnie rośliny pobierają jest z podłoża. Istnieją też preparaty przeznaczone do stosowania kontaktowego. Wiele spośród nich ma tę zaletę, że przy okazji doskonale radzą sobie w walce z innymi szkodnikami, na przykład wełnowcami. W przypadku krzewów owocowych najlepiej wybierać naturalne środki o krótkim okresie karencji – przy ich zastosowaniu owoce nadają się do spożycia już nawet po 12 godzinach od użycia preparatu.
Więcej porad dotyczących walki ze szkodnikami roślin ogrodowych można znaleźć na stronie Lovethegarden.com.