Spis treści:
- Historia karpia - od stawów do polskich stołów
- Jak wybrać świeżą rybę na Wigilię?
- Ile zapłacimy za karpia w 2024 roku?
- Tradycja, która trwa
Historia karpia - od stawów do polskich stołów
Karp jako element wigilijnego menu, nie ma tak długiej tradycji, jak mogłoby się wydawać. Jego popularność w Polsce rozpoczęła się dopiero po II wojnie światowej, za sprawą Hilarego Minca, wicepremiera ds. gospodarczych. W 1947 roku, w ramach powojennej odbudowy kraju, rozpoczęto szeroką promocję tej ryby pod hasłem „Karp na każdym wigilijnym stole w Polsce”.
Powód wyboru karpia był prosty. Brak dostępu do ryb morskich oraz niski koszt hodowli sprawiły, że karp stał się łatwo dostępny. Zakładanie stawów hodowlanych, okazało się efektywnym rozwiązaniem, które zapewniło Polakom dostęp do świeżych ryb.
W tamtych czasach karp stał się nie tylko przysmakiem, ale również elementem systemu premii w naturze. Pracownicy otrzymywali żywe ryby, które zabierali do domu, co zapoczątkowało zwyczaj kupowania żywych karpi przed świętami.
Jak wybrać świeżą rybę na Wigilię?
Podczas zakupu karpia, należy zwrócić uwagę na kilka ważnych aspektów. Świeżość ryby jest kluczowa dla jej smaku i jakości. Aby upewnić się, że wybieramy odpowiedni okaz, warto sprawdzić:
- Skórę ryby - powinna być błyszcząca z minimalną ilością śluzu.
- Mięso - jędrne, które po naciśnięciu szybko wraca do swojego kształtu.
- Zapach - delikatny i charakterystyczny dla ryby, bez intensywnej woni świadczącej o zepsuciu.
- Warunki przechowywania - ryby muszą być odpowiednio chłodzone, najlepiej w lodówce lub na lodzie.
Te wskazówki pomogą uniknąć zakupu ryby niskiej jakości.
Ile zapłacimy za karpia w 2024 roku?
Średnia cena za kilogram świeżego karpia w tym roku wynosi od 20 do 25 zł. Według Mariana Tomali z Gospodarstwa Rybackiego Przyborów, tegoroczne ceny są zbliżone do ubiegłorocznych, a dostępność ryb nie uległa zmianie. Hodowcy szacują, że co najmniej 80% wyprodukowanego karpia trafi na wigilijne stoły.
Popularne sposoby przygotowania tej ryby to smażenie, zapiekanie w porach, czy duszenie w kapuście. Anna Kuśmierczak-Kuceł z Gospodarstwa Rybackiego „Bełżec” podkreśla, że karp to ryba uniwersalna, którą można przygotować zarówno na słodko z rodzynkami, jak i w bardziej klasyczny sposób z cebulą lub grzybami.
Tradycja, która trwa
Choć historia karpia na polskich stołach nie jest długa, stał się on nieodłącznym elementem wigilijnej tradycji. Jego wszechstronność kulinarna i dostępność sprawiają, że wciąż cieszy się ogromną popularnością. Tegoroczne ceny oraz dobra jakość ryb, zachęcają do podtrzymania tego wyjątkowego zwyczaju.
Źródło: RMF24, PAP